„Polska Światłoczuła” to filmowy projekt, który działa nieprzerwanie od dziewięciu lat. Pokazuje dobre polskie filmy i organizuje przestrzeń do dyskusji o nich wszędzie tam, gdzie nie ma kina, a dostęp do kultury jest utrudniony. „Polska Światłoczuła” odwiedza małe miasta i wsie organizując w nich bezpłatne pokazy dla lokalnej społeczności. Najważniejszy punkt projektu to pokaz filmu oraz rozmowa z publicznością. Stworzenie miejsca do ciekawych dyskusji i zburzenie dystansu między widzem a twórcą.
Tego roku trasa „Polski Światłoczułej” dotarła również do naszej gminy. 25 lipca w świetlicy Centrum Biblioteczno-Kulturalnego w Sztabinie wspólnie z ekipą projektu „Polska Światłoczuła”, Urzędem Gminy Sztabin i Centrum zorganizowano projekcję filmu „PIŁSUDSKI”. Po filmie odbyła się żywa dyskusja i spotkanie z jednym z głównych bohaterów Janem Marczewskim. Bardzo pozytywnym wydaje się fakt, że pomimo trudnej sytuacji pandemicznej, projekcja filmu cieszyła się sporą popularnością. Nieocenione też jest uczestnictwo w projekcie młodych ludzi, którzy aktywnie brali udział w spotkaniu po prezentacji. Rozmowy z publicznością dotyczyły zarówno postaci samego Józefa Piłsudskiego – głównego bohatera, jak również spraw związanych z nowoczesną technologią wykorzystywaną w tworzeniu filmu na przestrzeni wielu lat. Widzowie z pewnością inaczej teraz spojrzą na współcześnie produkowane filmy, wiedząc jak wygląda praca podczas ich produkcji. Prawdopodobnie niewielu z nas jest świadomych tego, że scenografia i przestrzeń do filmu o bohaterach lat poprzedniego stulecia wcale nie wymaga „budowania” zabytkowych kamienic i brukowych ścieżek, a wystarczy jedynie komputerowo zaprojektować taką scenografię. Dzięki zaawansowanej grafice komputerowej można dziś zastąpić część dekoracji obrazami stworzonymi w komputerze. W ten sam sposób można zresztą wykreować nie tylko scenografię lub jej elementy, ale również ludzi – na przykład stających do bitwy żołnierzy wielkiej armii! Nie trzeba już korzystać z ogromnej liczby statystów do tworzenia scen masowych, czyli takich, w których występuje mnóstwo ludzi. Można zaangażować mniejszą liczbę prawdziwych ludzi bezpośrednio na planie filmowym, a potem posłużyć się komputerem i przy jego pomocy stworzyć pozostałych (zwłaszcza tych znajdujących się z tyłu, na dalszym planie).
Młodzi ludzie byli ciekawi, jak wygląda praca na planie filmowym. Dowiedzieli się między innymi, że zdjęć do filmu zwykle nie kręci się w sposób chronologiczny, to znaczy w takim porządku, jak przedstawione są wydarzenia w scenariuszu i jak my widzowie będziemy je potem oglądać na ekranie. Przeważnie wszystkie sceny, które rozgrywają się w danym miejscu kręci się od razu, a potem cała ekipa filmowa przenosi się w inne miejsce, albo następuje zmiana dekoracji i kręcone są już inne sceny. Chodzi o to, żeby wszystko zrobić bardzo sprawnie i okres zdjęciowy skrócić do niezbędnego minimum.
Ekipa „Polski Światłoczułej” wyraziła chęć powrotu z innym filmem do Sztabina, za co serdecznie dziękujemy w imieniu wszystkich uczestników projektu.
Mariola Mitros